Wśród żebrzących są także ofiary handlu ludźmi. Kobiety, dzieci, mężczyźni zmuszani do żebrania. Gangi wykorzystują ich trudne, kryzysowe sytuacje, nieporadność, bezrobocie, naiwność, różnego rodzaju ubóstwo. Najczęściej obiecują pomoc, przychodzą z propozycją, która ma być „wybawieniem”, zamiast tego przejmują nad osobami kontrolę, zastraszają, biją. Używając różnych form manipulacji i przemocy, zmuszają do żebrania. Często ustalają stawki, które osoby muszą wyżebrać. Obierają pieniądze i czerpią korzyści wykorzystując tych, którzy wpadli w ich szpony.

To dzieje się także w Polsce. W naszym kraju ofiarami tego typu niewolnictwa są zarówno obcokrajowcy (np. Bułgarzy, Rumuni) jak i Polacy. Nasi obywatele zmuszani są do żebractwa również w innych krajach Europy, gdzie wyjechali zwabieni na korzystne dla nich oferty pracy.

Oto jeden z przykładów (relacja za TVN24, kwiecień 2016).

Zmuszali Polaków do żebractwa. Gang handlujący ludźmi rozbity. Śledztwo w sprawie gangu CBŚ rozpoczęło dwa lata temu. Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji w Lublinie zatrzymali jedenaście osób, które zajmowały się organizowaniem wyjazdów poza granice naszego kraju, głównie do Finlandii. Organizatorzy procederu umieszczali w lokalnej prasie czy też w intrenecie ogłoszenia, w których oferowali pośrednictwo w uzyskaniu atrakcyjnej i dobrze opłacanej pracy na terenie Finlandii. Zgłaszającym się osobom wyjaśniano, że będą sprzedawali drewniane figurki, dzięki czemu zarobią miesięcznie kilka tysięcy złotych.

Później wybierano osoby bezrobotne i pozostające w bardzo trudnej sytuacji majątkowej oraz rodzinnej, do tego nieznające języków obcych. Dopiero po przybyciu na miejsce do Finlandii przedstawiano im prawdziwy cel przyjazdu, każda z przywiezionych osób musiała chodzić po domach i żebrać. Dawano im kartki, na których była prośba o wsparcie finansowe na koszty rzekomego leczenia członka rodziny, rzekomym złym swoim stanem zdrowia lub potrzebą kontynuowania studiów. Organizatorzy wręczali im wspomniane wcześniej drewniane figurki, jednak te służyły jako podziękowanie dla tych, którzy się zlitowali i przekazali datki.

Pokrzywdzenie musieli płacić za transport, wyżywienie i zakwaterowanie. W ten sposób wpadali w spiralę długów, których nie byli w stanie spłacić. Nie zarobili żadnych pieniędzy. Oszukani pracowali dla gangu nawet przez wiele miesięcy. Śledztwo w sprawie gangu wywożącego ludzi do żebraczej pracy, CBŚ rozpoczęło dwa lata temu - gdy pierwsi uciekinierzy wrócili do kraju. Wszyscy byli mieszkańcami województwa lubelskiego.

Dokładnie nie wiadomo, ile osób zostało wywiezionych za granicę. Co najmniej sto pięćdziesiąt oszukanych powróciło już do kraju i zgłosiło się na policję. Z tego 79 osób zostało uznanych za ofiary handlu ludźmi. Ich pochopny wyjazd do obiecanej, dobrze płatnej pracy, okazał się bardzo ryzykowny i przyniósł wiele cierpienia. Przerwany proceder zakwalifikowano jako handel ludźmi.

Jak reagować rozpoznać ofiary handlu ludźmi? Jak reagować w sytuacjach podejrzanych handlem ludźmi? Pomocą mogą służyć treści zamieszczone na naszej stronie:

http://www.siecbakhita.com/index.php/mozesz-pomoc - jak reagować
http://www.siecbakhita.com/index.php/handel-ludzmi - oznaki handlu ludźmi